Staphylococcus aureus i jak sobie z nim poradziłem.

Adminie, coś dziwnego dzieje się z moją twarzą. Cała moja skóra, zwłaszcza policzki, pokryta jest dużymi podskórnymi pryszczami i pryszczami z zaskórnikami. Nie pamiętam, żeby coś takiego przytrafiło mi się przez całe moje 26 lat. Strasznie jest patrzeć na moją twarz. Za twoją radą zamierzam zrobić test na roztocza podskórne. Ale moje przeczucie mówi mi, że ich nie mam. Myślę, że to inna infekcja, bardzo podobna do gronkowca.

 Moja intuicja nie dała się zwieść. Nie znaleźli kleszcza. Poszłam do ginekologa. Stwierdzono infekcję drożdżakową i urynoplazmozę. Lekarz zalecił leczenie. Widziałam się z dermatologiem. Zgodnie z wynikami analizy u ginekologa, którą przeprowadziłem z posiewem, poprosiłem lekarza o przepisanie mi boltushki lub maści, która zawierałaby jeden z antybiotyków z listy ginekologa. Lekarz zgodził się i przepisał boltushkę.

Minęło siedem dni. Używam przepisanej boltushki i samodzielnie podawanej maści z linkomycyną. Jednocześnie leczę się ginekologicznie. Moja twarz trochę się oczyściła. Nowe pryszcze się nie pojawiają. Stare zaczęły wysychać. Kolor mojej twarzy jest nierówny. Ale na razie się tym nie przejmuję. Najważniejsze to pozbyć się pryszczy.

Minęły dwa tygodnie

Nie byłem zbyt szczęśliwy. Wczoraj wyskoczył mi nowy pryszcz, bolesny, podskórny. Na lewym policzku. Prawy policzek i reszta skóry jest czysta. Postanowiłam udać się do laryngologa. Lekarz pobrał wymaz z gardła z posiewem w celu ustalenia kręgu antybiotyków. Diagnoza - przewlekłe zapalenie migdałków i przewlekłe zapalenie gardła. Lekarz przepisał 10 płukań gardła w szpitalu. Lekarz był doskonały, kompetentny. Nie musiałem nawet pytać. Nie mogłem podać zawartości pryszcza z białą głową, ponieważ nie było już takich pryszczy na mojej twarzy.

Wyniki wymazu z gardła wykryły paciorkowce i zidentyfikowały aż 9 antybiotyków, które mogą zabić tę infekcję.

Minęły dwa miesiące

Skończyłem z ginekologiem. Kończę płukanie gardła. Jeszcze dwa razy. Oprócz płukania lekarz przepisał fonoforezę i antybiotyk do środka. Poprosiłem dermatologa o przepisanie boltushki z tym antybiotykiem. Ale, jak mi się wydaje, boltushka mi nie pomogła, ponieważ dostałem podskórny bolesny pryszcz. Postanowiłem na razie nie używać boltushki. Stare pryszcze znacznie wyblakły.

Minęły kolejne dwa tygodnie

Moja twarz jest czysta. Pozostały tylko czerwone plamy. Postanowiłem naprawić skórę zgodnie z Twoim schematem dla skóry odwodnionej. I wtedy pozbędę się "czarnych plam". Po rozmowie z Tobą i przeczytaniu forum postanowiłam wziąć się za dietę. Na pewno wybiorę się do gastroenterologa i zrobię test na Helicobacter.

Komentarze administratora z forum:

Jesteś dobry. Nie przeoczyłeś problemów kosmetykii postanowił odwiedzić wszystkich lekarzy. Skóra nie żyje osobnym życiem. Jak widać, na jej stan wpływają problemy ginekologiczne, ból gardła, a nawet żołądka. W końcu nie jest tajemnicą, że droga od choroby do zdrowia prowadzi tylko przez szerokie badanie, przechodzenie wszelkiego rodzaju testów, sprawdzanie pracy organizmu jako całości. Tylko w ten sposób można pozbyć się problematycznej skóry i przywrócić jej zdrowie. Przeczytaj materiały na stronie i o pielęgnacji skóry, a także o pielęgnacja włosów i pielęgnacji ciała, pielęgnacji oczu i nie tylko.