Choroba zawsze przychodzi nagle. A raczej wiadomość o chorobie przychodzi od lekarza i zawsze jest niespodziewana. Chociaż, jak mówią, "nie ma dymu bez ognia". I na pewno każda choroba była poprzedzona pewnymi objawami. Jednak najczęściej nie zwracamy na nie uwagi lub uspokajamy się, mówiąc: no cóż, pomyśl tylko, jestem bardzo zmęczony, pojawiła się suchość w ustach, osłabienie, które odczuwam bliżej wieczora. Nic, mówią, przejdzie samo. Ale nie, nie przejdzie. Jednak uparcie nie chcemy iść do lekarza. I często nasza bezmyślność zamienia się w tak poważne choroby, jak przewlekła niewydolność nerek, której leczenie nie jest proste i wymaga poważnego i kompetentnego podejścia.
W medycynie przewlekła niewydolność nerek jest definiowana jako: stan organizmu, w którym ilość pracy wykonywanej przez nerki jest zmniejszona, aż do całkowitego zaprzestania ich funkcjonowania. Innymi słowy, nerki stopniowo obumierają, w wyniku czego mocz nie jest wydalany z organizmu, co prowadzi do gromadzenia się trujących substancji w organizmie, które z kolei niszczą inne narządy.
Opracowano unikalną metodę leczenia niewydolności nerek przy użyciu komórek macierzystych zamiast przeszczepu nerki. Mechanizm tej metody polega na zastąpieniu uszkodzonych komórek nerkowych komórkami macierzystymi. Pozwala to na przywrócenie funkcji nerek. W przeciwieństwie do przeszczepu nerki, gdy osoba jest skazana na dożywotnie stosowanie silnych leków, gdy groźba odrzucenia nerki innej osoby wisi nad nią w każdej sekundzie, nowa metoda leczenia daje pacjentowi wiele lat normalnego, pełnego życia.
Tę ratującą życie metodę doskonale opanowali specjaliści Kliniki Komórek Macierzystych "NOWA MEDYCYNA". Klinika prowadzi statystyki, które potwierdzają, że metoda ta uratowała życie wielu pacjentom.
Zdjęcie pryszczy wywołanych przez Staphylococcus aureus